Spojrzałam na wyświetlacz telefonu. 01:34 am*. Stałam przed moim lustrem w łazience. To właśnie się stało... Oddałam swoje dziewictwo, Niallowi Horanowi, chłopakowi, którego kocham... Przemyłam twarz wodą i wyszłam.
- Eli, wszystko w porządku? Zrobiłem coś nie tak? - spytał z poczuciem winy wymalowanym na twarzy.
- Wszystko jest okay. Dziękuję, że to zrobiłeś ty. Było wspaniale i podobało mi się. - położyłam się obok niego.
- Cieszy mnie to, kochanie. Nie boli cię nic? - cmoknął mnie w czoło.
- Niall, serio się o to pytasz? Boli mnie wszystko. I mam nadzieję, że to normalne po pierwszym stosunku... Inaczej pomyślę, że jestem jakaś lewa. - spojrzałam mu w oczy.
- Oczywiście, że normalne. Przepraszam, że zapytałem. Odruch. - uśmiechnął się uroczo.
***
Minął tydzień odkąd to Niall wkradł się do mojego domu i spędził ze mną dom. Niestety nastał czas na cholerną rzeczywistość i powrót na uczelnię.
Jak zwykle wstałam o 7, wzięłam prysznic, ubrałam się w zajebisty outfit. Chwyciłam swoją torbę i zeszłam na dół. Wzięłam jabłko i całusem w policzek przywitałam się z tatą.
- Dziś przyjeżdża po ciebie Eleanor, czy Niall? - spytał.
- El. A po zajęciach jadę z nią na zakupy. Obiecałam spędzić z nią popołudnie. Mówiła, że chce dopracować szczegóły mojej imprezy urodzinowej... - odpowiedziałam.
- Imprezy urodzinowej? Urodziny masz w tą sobotę i zamierzasz urządzić tu przyjęcie? Zapraszasz samą rodzinę, tak? -zdziwił się.
- Em... Tato... Wyjaśnię ci to najdelikatniej jak tylko umiem. Jestem dorosła, tak? Uzyskałam pełnoletność już rok temu, zgadza się? Eleanor wyprawia dla mnie przyjęcie. W jej domu i to ona zaprasza gości, nie ja. Chociaż ja też mam wpływ kogo chcę na moich urodzinach. Rozumiem rodzina jest na pierwszym miejscu, ale nie pomyślałeś, że... Że musisz dać mi dorosnąć i nie traktować mnie jak pięciolatkę? Chcę się zabawić. Nie interesują mnie zbytnio rodzinne bankiety, które są organizowane w twoim domu ku rocznicy śmierci mamy i zbliżających się moich urodzin. Na prawdę. Choć raz chcę się poczuć jak normalna nastolatka która na swoich cholernych urodzinach upija się i spędza miło czas ze swoim chłopakiem i najlepszymi przyjaciółmi. - wytknęłam.
- Elissa, twierdzisz, że ty jesteś nienormalna? - spytał.
- Nie tato. Ja jestem w 100% normalna i zdrowa umysłowo. To moje życie jest nienormalne. Spójrz na to z mojej perspektywy. Ludzie ode mnie uciekają, mam niezbyt fajną opinię na świecie. Jesteś najniebezpieczniejszym mafiozą, tato. Ludzie się nas boją. Przez ciebie i twoje wyczyny, moi rówieśnicy boją się ze mną przywitać, odpowiedzieć, a co dopiero zaprzyjaźnić... Jedyny Niall, Eleanor i Louis ode mnie nie uciekli. Rozumiesz to? Oni są przerażeni faktem, że mogą skończyć tak jak mama, tyle że z twoich rąk, jak na mnie spojrzą. Nie ważne czy krzywo, czy nie. Spojrzenie to spojrzenie. Nie chcę tego. - odparłam.
Nagle wstał. Zdenerwował się. Na sto procent teraz mi się oberwie w twarz... Jestem tego bardziej jak pewna. Otworzył buzię by przemówić...
TO BE CONTINUED...
________________________________________________________________________
OMG zostałam nominowana do LIBSTER AWARDS. DZIĘKUJĘ DARIA. PRZEPRASZAM ALE NIE NOMINUJĘ NIKOGO jest to już moja pierwsza nominacja i tylko to zobaczyłam to było WFT OMG SERIO? NO KURWA NIE WIERZE. O JA PIERDOLE TO SIE DZIEJE NA PRAWDĘ. tak reaguje no life bez przyjaciół iwgl i ktoś go nagle nominuje. serio. chyba zacznę pisać "dziennik z życia no-lifa", żeby ludzie tacy jak ja mogli wyjść do ludzi i wgl... Przejdźmy do LA.
więc nominowała mnie Daria Żebrowska (dziękuję jeszcze raz. xx)
i zadała takie pytania...:
1. Skąd jesteście?
2. Jak macie na imie?
3. Czym się zajmujecie w wolnych chwilach?
4. Ile macie lat?
5. Jesteście jeszcze w jakiś fandomach?
6. Ulubiona piosenka?
7. Jaki macie telefon? ;)
8. Co was skłoniło do tego, aby założyć bloga?
9. Kim chcecie zostać w przyszłości?
10. Jaki kolor oczu macie?
11. Macie jakieś zwierzątko?
A to są moje odpowiedzi:
1. Poznań, Poland (no bo cóż innego niż nasz "piękny" kraj. bez urazy patrioci)
2. Maya Alexandra
3. Jestem no lifem ludzie, więc co innego prócz pisania na laptopie na blogach mogę robić xxx
4. Hot 16
5. Directioner, JasiuuArmia, nie wiem czy Bart Baker ma fandom, ale ja do niego należę *,*, TeenWolfer, Dylaniator, Gleeker i to chyba wszyscy :)
6. One Direction - Taken, will.i.am. - Feelin Myself i Maejor Ali - Lolly
7. Sony oczywiście
8. Nie miałam co robić w domu i tak się zaczęło...
9. Prawdopodobnie psycholog, ale waham się między szalonym seryjnym mordercą.
10. Niebiesko-szaro-zielone (*,*) ale w dowodzie mam wpisane zielone.
11. Tak, pieseła.
I NIKOGO NIE NOMINUJĘ.
- Eli, wszystko w porządku? Zrobiłem coś nie tak? - spytał z poczuciem winy wymalowanym na twarzy.
- Wszystko jest okay. Dziękuję, że to zrobiłeś ty. Było wspaniale i podobało mi się. - położyłam się obok niego.
- Cieszy mnie to, kochanie. Nie boli cię nic? - cmoknął mnie w czoło.
- Niall, serio się o to pytasz? Boli mnie wszystko. I mam nadzieję, że to normalne po pierwszym stosunku... Inaczej pomyślę, że jestem jakaś lewa. - spojrzałam mu w oczy.
- Oczywiście, że normalne. Przepraszam, że zapytałem. Odruch. - uśmiechnął się uroczo.
***
Minął tydzień odkąd to Niall wkradł się do mojego domu i spędził ze mną dom. Niestety nastał czas na cholerną rzeczywistość i powrót na uczelnię.
Jak zwykle wstałam o 7, wzięłam prysznic, ubrałam się w zajebisty outfit. Chwyciłam swoją torbę i zeszłam na dół. Wzięłam jabłko i całusem w policzek przywitałam się z tatą.
- Dziś przyjeżdża po ciebie Eleanor, czy Niall? - spytał.
- El. A po zajęciach jadę z nią na zakupy. Obiecałam spędzić z nią popołudnie. Mówiła, że chce dopracować szczegóły mojej imprezy urodzinowej... - odpowiedziałam.
- Imprezy urodzinowej? Urodziny masz w tą sobotę i zamierzasz urządzić tu przyjęcie? Zapraszasz samą rodzinę, tak? -zdziwił się.
- Em... Tato... Wyjaśnię ci to najdelikatniej jak tylko umiem. Jestem dorosła, tak? Uzyskałam pełnoletność już rok temu, zgadza się? Eleanor wyprawia dla mnie przyjęcie. W jej domu i to ona zaprasza gości, nie ja. Chociaż ja też mam wpływ kogo chcę na moich urodzinach. Rozumiem rodzina jest na pierwszym miejscu, ale nie pomyślałeś, że... Że musisz dać mi dorosnąć i nie traktować mnie jak pięciolatkę? Chcę się zabawić. Nie interesują mnie zbytnio rodzinne bankiety, które są organizowane w twoim domu ku rocznicy śmierci mamy i zbliżających się moich urodzin. Na prawdę. Choć raz chcę się poczuć jak normalna nastolatka która na swoich cholernych urodzinach upija się i spędza miło czas ze swoim chłopakiem i najlepszymi przyjaciółmi. - wytknęłam.
- Elissa, twierdzisz, że ty jesteś nienormalna? - spytał.
- Nie tato. Ja jestem w 100% normalna i zdrowa umysłowo. To moje życie jest nienormalne. Spójrz na to z mojej perspektywy. Ludzie ode mnie uciekają, mam niezbyt fajną opinię na świecie. Jesteś najniebezpieczniejszym mafiozą, tato. Ludzie się nas boją. Przez ciebie i twoje wyczyny, moi rówieśnicy boją się ze mną przywitać, odpowiedzieć, a co dopiero zaprzyjaźnić... Jedyny Niall, Eleanor i Louis ode mnie nie uciekli. Rozumiesz to? Oni są przerażeni faktem, że mogą skończyć tak jak mama, tyle że z twoich rąk, jak na mnie spojrzą. Nie ważne czy krzywo, czy nie. Spojrzenie to spojrzenie. Nie chcę tego. - odparłam.
Nagle wstał. Zdenerwował się. Na sto procent teraz mi się oberwie w twarz... Jestem tego bardziej jak pewna. Otworzył buzię by przemówić...
TO BE CONTINUED...
________________________________________________________________________
OMG zostałam nominowana do LIBSTER AWARDS. DZIĘKUJĘ DARIA. PRZEPRASZAM ALE NIE NOMINUJĘ NIKOGO jest to już moja pierwsza nominacja i tylko to zobaczyłam to było WFT OMG SERIO? NO KURWA NIE WIERZE. O JA PIERDOLE TO SIE DZIEJE NA PRAWDĘ. tak reaguje no life bez przyjaciół iwgl i ktoś go nagle nominuje. serio. chyba zacznę pisać "dziennik z życia no-lifa", żeby ludzie tacy jak ja mogli wyjść do ludzi i wgl... Przejdźmy do LA.
więc nominowała mnie Daria Żebrowska (dziękuję jeszcze raz. xx)
i zadała takie pytania...:
1. Skąd jesteście?
2. Jak macie na imie?
3. Czym się zajmujecie w wolnych chwilach?
4. Ile macie lat?
5. Jesteście jeszcze w jakiś fandomach?
6. Ulubiona piosenka?
7. Jaki macie telefon? ;)
8. Co was skłoniło do tego, aby założyć bloga?
9. Kim chcecie zostać w przyszłości?
10. Jaki kolor oczu macie?
11. Macie jakieś zwierzątko?
A to są moje odpowiedzi:
1. Poznań, Poland (no bo cóż innego niż nasz "piękny" kraj. bez urazy patrioci)
2. Maya Alexandra
3. Jestem no lifem ludzie, więc co innego prócz pisania na laptopie na blogach mogę robić xxx
4. Hot 16
5. Directioner, JasiuuArmia, nie wiem czy Bart Baker ma fandom, ale ja do niego należę *,*, TeenWolfer, Dylaniator, Gleeker i to chyba wszyscy :)
6. One Direction - Taken, will.i.am. - Feelin Myself i Maejor Ali - Lolly
7. Sony oczywiście
8. Nie miałam co robić w domu i tak się zaczęło...
9. Prawdopodobnie psycholog, ale waham się między szalonym seryjnym mordercą.
10. Niebiesko-szaro-zielone (*,*) ale w dowodzie mam wpisane zielone.
11. Tak, pieseła.
I NIKOGO NIE NOMINUJĘ.
Dziękuję jeszcze raz. i do następnego. :)
luv ya all, May xx
Oh haha. Ale radocha! :D Haha. Nie ma za co. Podoba mi sie twoj blog i wgl ... :)
OdpowiedzUsuńA co do imagina to ZA KROTKI. ZA CIEKAWY. ZA BARDZO PODNOSI NAPIECIE WE MNIE.
Ja chce kolejna częęęęęść! :*