wtorek, 22 lipca 2014

Listy Liam'a do Megan

12 Czerwiec. Londyn


Droga Megan

Naprawdę nie wiem od czego powinienem zacząć ten list. Chciałbym Ci tyle powiedzieć... co było powodem dla którego pozwoliłem Ci upaść. Chociaż tyle razy przyrzekałem, że nigdy tego nie zrobię, tyle razy Cię przed tym chroniłem, a teraz? Czuję się jak najgorszy palant.
Chciałbym wiedzieć co teraz o mnie myślisz. Czy ty w ogóle o mnie myślisz? Może wyrzuciłaś mnie ze swojej głowy, bo to byłoby dla Ciebie najlepszym wyjściem, jednak czy dałaś rade wyrzucić mnie ze swojego serca? Oh Megan... nie widziałem Cię od tak dawna. Dzisiaj mija 5 miesięcy.
Te pięć miesięcy było dla mnie jak życie bez tlenu. Co dzień gdy się budziłem, czułem, że się duszę bo nie było Ciebie obok. Czułem się jakby ktoś zamknął mi oczy. Nie dostrzegałem już piękna w niczym, wszystko było albo złe, albo jeszcze gorsze. Czasem przechodziło mi przez myśl, żeby stąd odejść, bo bez Ciebie... bez Ciebie nie było już mnie. Moje serce zawsze będzie należało do Ciebie...
Wiem, że to ja zawiniłem. Nie chciałem Cię pakować w moje życie wśród mediów. Wiem jak bardzo delikatna jesteś, jak bardzo reagujesz na słowa. Chciałem wybrać dobrze, chciałem żebyś zapomniała i znalazła kogoś przy kim będziesz naprawdę bezpieczna bez tej całej otoczki „nowego pupilka” najnowszych gazet, bez latających dziennikarzy, bez ochroniarzy. Chciałem żebyś miała normalne życie. Takie jakie od zawsze chciałaś mieć.
Zawsze byłem egoistom myślałem tylko i wyłącznie o moich korzyściach. Przeprowadziliśmy się do Londynu- ze względu na mnie, rozstałaś się z najbliższymi – ze względu na mnie. Rzuciłaś studia- ze względu na mnie.
To miało być dobre wyjście. Chciałem czegoś dla Ciebie, jednak postąpiłem źle. I teraz kiedy nie ma Cię przy mnie- zrozumiałem to. Zrozumiałem jak głupi byłem dając Ci odejść. Widziałem jak pakujesz swoje rzeczy, cała roztrzęsiona, zapłakana. Ledwo stałaś na nogach. Widziałem to.
Chce żebyś wiedziała, że ja także cierpiałem. Musiałem zachować się tak jakby to nie było prawdą, bo chciałem , żebyś zaczęła nowe życie- beze mnie.
Co dzień przechodzę obok bloku, w którym mieszkasz. Siadam na ławce po przeciwnej stronie drogi i potrafię godzinami wpatrywać się w twoje okna z nadzieją, że ty właśnie robisz to samo. Jednak czy kiedykolwiek mnie zauważyłaś?
Jestem ciekawy czy w dalszym ciągu śledzisz mojego Twitter'a czy Instagrama tak jak dawniej. Ja tak robie. Chociaż już od tych pięciu miesięcy nic nie dodałaś. Przeglądam wszystko gdzie jesteś ty, by zobaczyć jak wiele straciłem. Ciekaw jestem czy zastanawiasz się, czy napisać do mnie, czy zadzwonić.

Dzisiaj również byłem pod twoim domem. Pewnie brzmię jak jakiś psychopata, jednak nim nie jestem. Widziałem zwiędłe kwiaty na twoim parapecie. Nie mieszkasz już tu? Może znalazłaś sobie lepsze życie, z kimś lepszym niż ja, z kimś kto będzie dbał o Ciebie bardziej niż ja, z kimś kto nie pozwoli Ci odejść.
Gdy siedzę w studiu i pisze piosenki – myśle o tobie.. Myślisz, że o kim innym mogłem napisać w Little Things oraz They Don't Know About Us swoje wzrotki ? To ty byłaś moim natchnieniem i moją miłością.
Gdym tylko mógł Cię objąć i powiedzieć jak bardzo tego żałuje, uwierz, że zrobił bym to. Gdym mógł cofnąć czas i naprawić błędy..


Na zawsze... Twój Liam

_____________________________________________________
Hej kochani! W ostatnim poście jakim dodałam Liam powiedział, że " Codziennie pisałem listy do ciebie. To głupie, wiem. Nigdy ich nie wysłałem. " Tak więc postanowiłam zrobić może jeden, a może dwa takie jego listy. Co tym myślicie ? Komentujcie ! Love ya' !

by @LetsMakeMyWish
 

2 komentarze:

  1. Bedzie 2 część? Bo imagin jest świetny! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że to ma związek z tamtym imaginem :3 Genialny <3

    OdpowiedzUsuń