piątek, 19 lipca 2013

Niall cz 13

Hej nie było mnie tu sporo czasu niestety ale nadrabiam dzisiaj po kilkunastokrotnym przesłuchaniu Best Song Ever <3 To co oto część 13 ja osobiście się na niej popłakałam :(  /Daria







Oczami Darii :
Po paru godzinach siedzenia u mamy zadzwonił mój telefon:
-Hej kotek jak tam u ciebie? – usłyszałam głos Nialla
-Tęsknie cholernie. Długo wracacie?
-Już niedługo ale nie płacz
-Z kąt wiesz że płaczę?
-Odwróć się – zrobiłam jak mi kazał i zobaczyłam GO za szybą szpitalną.
Szybko wybiegłam z Sali i rzuciłam mu się w ramiona. Ciotka cały czas siedziała w osłupieniu.
-Kotek wszystko będzie dobrze – szepnął
-Nie będzie lekarze dają jej tydzień
-Chodź
Poszłam za Niallem weszliśmy do gabinetu lekarza:
-Paul nic się nie da zrobić? – zapytał Niall
-Niall da ale to będzie wymagało dawcy serca.
-KUR*A! –krzyknął chłopak
-Ja… ja oddam swoje – szepnęłam
-Nie Daria nie zrobisz tego – chłopak powiedział łamiącym głosem
-Na to Daria musi się zgodzić twoja mama
-Ale ona się nie zgodzi – powiedziałam trochę głośniej
-Właśnie dlatego nie proponowałem
I znowu zaczęłam płakać. Niall wziął mnie na ręce i wyszedł z sali. Dopiero teraz zobaczyłam że z moją ciotką siedzi Sandra:
-Hej – szepnęłam
-Hej misiaczku – powiedziała ze łzami w oczach
Jeszcze bardziej wtuliłam się w Nialla a Sandra zapytała:
-Jak się trzymasz?
-Jest fatalnie wyszeptałam
-Dasz radę masz Nialla, mnie, ciotkę…
-Tak kurwa ciotkę co ona mi poorze? Przyjechała na wakacje i spieprzyła moje życie.
Ciotka spojrzała na mnie smutnym wzrokiem.
-Ja… ja nie chciałam – powiedziała
-Ale ją zabiłaś i kur*a masz czelność tu jeszcze siedzieć? – zapytałam
-Pani Dario mama się obudziła – lekarz wyszedł z sali
-Mogę do niej wejść? – zapytałam
-Tak proszę
Weszłam do Sali, mama zapytała:
-Płakałaś?
-Tak ale już nie ważne.
-Córcia ja wiem… ja wiem że umrę ale nie płacz.
-Kocham cię mamo – pierwszy raz od kat tata opuścił nas powiedziałam te słowa do matki
-Ja ciebie tez córeczko
-Chcę ci kogoś przedstawić
-Kogo? – pokazałam Niallowi żeby wszedł
-To jest mój chłopak Niall
-Dzień Dobry – powiedział
-Miło mi cię poznać Niall – powiedziała z uśmiechem – Widzisz Daria masz dla kogo żyć – tym razem zwróciła się do mnie
-Mamo nie mów tak! – wykrzyczałam gdy maszyna zaczęła pikać
-Kocham cie – wyszeptała na koniec swojej drogi moja mama
-Ja ciebie też mamusiu ja ciebie też – powiedziałam płacząc
Lekarze wbiegli do Sali próbując uratować mamę a ja siedziałam przyglądają się wszystkiemu ze łzami w oczach. Tak niestety dusza mojej mamy odeszła do nieba.







Na koniec na rozweselenie się oto nasz żarłok :

 

5 komentarzy:

  1. Daria miały być dłuuuuuuuugie!!! :) /Sandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cicho!! Nie moja wina że akurat wychodzą takie :(

      Usuń
  2. Wspaaaaaaaaaniałe :'(/Natalia

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie, Uroniłam kilka łez take to wspaniale.Czekam na nexta. <3 :*

    OdpowiedzUsuń