czwartek, 6 czerwca 2013

Niall cz2



Tak jak obiecałam część druga imagina z Niall'em na razie nic na to nie wskazuje ale już niedługo obiecuje że akcja się rozwinie. To co 4 kom. i jutro next :) Witam Krystiana [znowu] /Daria


Poszłam do gabinetu mamy pod drzwiami odetchnęłam a następnie nacisnęłam klamkę i usłyszałam cichnące szepty. Przybrałam sztuczny uśmiech i weszłam. Siadając przy biurku odpaliłam swojego laptopa i otworzyłam teczkę. Czytając jej zawartość zaczęłam mówić:
-Witam was nazywam się Daria Wasiak i jak na razie będę zastępcą waszego menagera.
-Że ty? Myślałem że no będziesz trochę starsza…
-Przykro mi… W każdym razie… - przerwało mi pukanie do drzwi.
-Daria mogę cię prosić? – z holu pojawił się Simon
-Już idę – wyszłam na rozmowę
-Stwierdziłem że możesz przejąć zespół ale…
-Ale co?
-Musisz z nimi zamieszkać.
-Co? A co na to mama?
-Z mamą wszystko załatwię czyli zgadzasz się?
-Yyyyyy…. No TAK
-To leć przekrz im dobrą nowinę.
-Dobrą? – zamruczałam pod nosem wracając do gabinetu. Po drodze jeszcze usłyszałam: „A i gabinet jest twój” uśmiechnęłam się i weszłam.
-I co? – zapytał chyba Liam
-Musze z wami zamieszkać.
-To super! – krzyknął Zayn
-Taaa… dobra ja idę się spakować – westchnęłam
-Pomogę ci – oświadczył Zayn
-Dobra chodź
Pojechaliśmy do mojego domu weszłam na górę a na łużku w moim pokoju siedziała
-Sandra!!! – krzyknęłam rzucając się jej w ramiona i za razem przewracając się razem z nią.
-Cześć głupku. – powiedziała
-Co ty tu robisz?
-Przyjechałam cie odwiedzić.
-Ale super pokarze ci Londyn, London eye, big Ben…
-Przystopój kochana
-Dobra dobra
-Daria jeszcze od tej strony cię nie znałem. – wtrącił Zayn
-Dopiero mnie poznałeś cielaku! – zaśmiałam się
-Od tej strony pierdolniętej trudno ją poznać – szepnęła Sandra
-Śmieszne - skarciłam ją wzrokiem – To jest Zayn – powiedziałam – A to Sandra
-Miło mi – powiedział Zayn – Gdzie masz walizki?
-W schowku chodź – zaprowadziłam Zayna. Wziął dwie walizki i wróciliśmy do mojego pokoju. Sandra patrzyła na moje książki.
-Menager… - mruknęła – Serio to czytasz? – zapytała pokazując jedną z moich książek.
-Tak. Przepraszam ale musze się spakować.
-Wyprowadzasz się?
-Tak jakby. Chodź Zayn.
Podawałam ubrania Zaynowi a on je pakował na koniec wrzuciłam jeszcze laptopa, notebooka i tablet na wierzch. Do bagażu podręcznego włożyłam kosmetyki i słodycze ze swojej szafki.
-Gotowe – spojrzałam na walizki
-To co do samochodu – potarł swoje dłonie i wziął dwa bagaże
-Chodź Sandra.

 ______________________________________________
Tak jak obiecałam są i zdjęcia 

Dotychczasowy dom Darii:
 Tablet Darii:
 Książka którą trzymała Sandra [wersja angielska taka jak w opowiadaniu]:
 Dotychczasowy pokój Darii:

 Laptop Darii:
No to chyba tyle :*

4 komentarze: