Niall cz.6.

Przepraszam miałam małą załamkę i nie wiedziałam co zrobić postanowiłam jednak dalej dzielić się z wami moim wypocinami. dziękuję Zosi Malik za słowa wsparcia i właśnie tobie dedykuję tą część /Daria

Oczami Darii

Zjedliśmy z Niallem pizze i oglądamy TV. Wreszcie spytałam:

-To co robimy?

-Nie wiem jak ty ale ja to bym poszedł na kolację.

-Niall dopiero zjedliśmy.

-Dobra przebierz się i zabieram cie na miasto.

-Że na randkę?

-Nazywaj to jak chcesz. – zarumienił się

-A gdzie idziemy?

-A to już niespodzianka

-To jak mam się ubrać?

-Normalnie

-OK.

Ubrałam się, uczesałam i umalowałam. Po 15 minutach zeszłam do Niall’a

-To co jedziemy?

-Chodź

Poszliśmy do samochodu i pojechaliśmy.

-To gdzie jedziemy?

-Niespodzianka.

-No weź!

-Nie

-Nie lubie niespodzianek

-Trudno

-Dobra

Po około 15 minutach dojechaliśmy do……. Lunaparku???

-Hahahaha… serio?

-Tak chodź – powiedział zadowolony

Niall kupił bilety i zaliczaliśmy wszystkie atrakcje parku.

Oczami Sandry:

Zayn zabrał mnie na horror. Był zadowolony że boje się cały seans. Tuliłam się do jego torsu a on obejmował mnie rękom. Po seansie Zayn zaczął rozmowę:

-I podobało się?

-Jesteś okropny.

-Wiem – uśmiechnął się zadziornie

-I za karę dzisiaj śpię z tobą – zaśmiałam się

-Mi tam pasuje  - znów się uśmiechnął

-Spadaj… - nie dał mi dokończyć tylko mnie pocałował.

Oczami Niall’a :

Razem z Darią wyszliśmy z Lunaparku. Szczerze od wczoraj rozmyślam co ja do niej w zasadzie czuję?

*********************

ZDJĄTKA:

Strój do lunaparku: