Louis dla Weroniki P cz 2 . Przez parę dni będę pisac dokończenia do imaginow a potem zajmę sie nowymi dedyktami :)
Pozdrawiam
~~Daisy
- Tomilson ! Flirt po lekcji ! Uslyszalam głos wkurzonego naszym zachowaniem nauczyciela . Oczywiscie odrazu spalilam buraka i schowalam twarz w dlonie . Widzialam spojrzenia kierujace sie na mnie i na Louisa
- Oczywiscie prosze pana , bardzo chetnie Odezwal sie Tomilson , na co jego koledzy sie zasmiali a dziewczyny patrzyly zaskoczone . Co on wyrabia ? Jest tyle ładnych i fajnych dziewczyn a on siedzi z ta najgorsza ? O co tu biega?
- dobrze powiedzial juz uspokojony nauczyciel i zajął sie prowadzeniem lekcji . Od czasu do czasu spojrzalam na Tomilsona , aż w koncu nasze oczy sie spotkały . Było coś magicznego w tej chwili. Jednak przerwal nam dzwonek na koniec lekcji . Sprawnym ruchem spakowalam do torby ksiazki i wyszlam z klasy zostawiajac ssamego Louisa . Kierowałem sie w stronę sali biologicznej lecz coś a raczej ktoś mnie zatrzymał
- Hey poczekaj ! Krzyknal ktoś łapiąc mnie za nadgarstka . Oczywiście byl to Lou . Odwrocilam sie i spojzalam na niego . Idealnie ułożone włosy zelem . Niebieskie morskie oczy oraz te piękne milionowe usta . Przystalam na nich dluzej . Były idealne w każdym calu
- Wow szybka jestes powiedzial Louis przyciagajac mnie do siebie .
- co ty ??? Chcialam wykrztusic ale Louis muskal swoimi wargami moje . Szybko oddalam pocalunek , żyjąc chwila. Jednak nagle Louis oderwal sie odemnie i zaczal sie szatansko smiac . Otworzylam oczy i zobaczyłam wszystkich chlopcow z paczki Louisa którzy śmiali sie w niebo glos . Wkońcu on tez do nich podszedł i przybyili sobie pione .
- No to mozesz zmykac brzydulo powiedzial jeden a reszta zasmiala sie jeszcze bardziej
****
Louis powiedzial Lukas wtedy zauwazylem że butelka jest skierowana w moja stronę
- prawda czy wyzwanie ? Spytal
- wyzwanie
-Hmmm zastanówmy sie .. o masz pocalowac tamtą dziewczyne do jutra . Spojrzalem w tamtą stronę i zobaczyłem ta dziewczyne . .. szczerze ? Byla ladna ale wogóle nie zadbana . Tluste krótkie włosy , wielka bluza oraz podmuchniete oczy . No tak w koncu nie jest wśród popularsow.
- nie ma problemu . Powiedzialem poczym usmiechnalem sie chytrze
Teraz stoję tu z chlopakami i sie smieje .. czemu ? Nie mam pojęcia . Ona stoi zaklopotana przed nami ze lzami w oczach .
- No to mozesz zmykac brzydulo powiedzial Sam na co reszta sie zasmiala. Wszyscy oprocz mnie . Gdy sam to powiedzial czułem jak coś we mnie peklo jakby mnie obrazono. Nie wiele myslac przylalem Samowi w twarz . Na co ten zwinal sie z bolu . Przerazona dziewczyna uciekla z płaczem .
No to zapowiadam jeszcze jedna część <3 Pozdrawiam
~~ Daisy
Jest świetny ;) Już nie mogę się doczekać następnej części ;))
OdpowiedzUsuńświetny, kiedy następny
OdpowiedzUsuń