Widziałaś ten smutek na twarzy chłopaka kiedy wychodziłaś. Nie mogłaś
jednak nic zrobić. Niall Cię zdradził. To Cię przerastało. Kochałaś go i
ufałaś mu. Wierzyłaś, kiedy mówił, że kocha, a on Cię zdradził. I to z
kim? Z dziewczyną swojego najlepszego przyjaciela, Taylor!
Przyłapaliście ich z Harrym w łóżku, gdy wróciliście z zakupów
świątecznych, na których kupiliście prezenty dla swoich połówek.
Mieliście wrócić o 17, a w domu byliście przed 15. To co zobaczyliście
było dla was niezrozumiałe. Harry pożegnał się z tobą i wybiegł z domu
trzaskając drzwiami. Taylor ubrała się i wybiegła za nim. Nie
zamieniając słowa z Niallem wyjęłaś ciuchy z szafy i zaczęłaś wypełniać
nimi walizki. Wysłałaś tylko smsa do Harrego, czy mogłabyś u niego
przenocować, dopóki sobie czegoś nie znajdziesz. Chłopak zgodził się bez
wahania. W przyszłym tygodniu jego wybranka miała się do niego
przeprowadzić. Jak widać, tak nie miało być. Zastanawiałaś się tylko,
dlaczego zrobiła to Harremu skoro on tak bardzo ją kochał. Od kilku
miesięcy nie można było z nim porozmawiać na żaden inny temat - liczyła
się tylko ona. Dla Ciebie liczył się tylko Niall, ale jak widać on nie
doceniał twojej miłości. Zawsze było wam ze sobą dobrze, planowaliście
ślub. Chłopak siedział bez ruchu na sofie teraz już ubrany w cienki
podkoszulek i dresowe spodnie. Jedyne ruchy wykonywały jego oczy, które
śledziły dokładnie to co robisz. W pewnym momencie zaczęło Cię to
irytować więc przystanęłaś na chwilę.
- I co się tak patrzysz?! - wykrzyczałaś chłopakowi prosto w twarz.
Po jego policzku spłynęło kilka łez. Szybko przetarł je ręką i spuścił głowę.
- Kocham Cię [T.I]. Na prawdę Cię kocham ! - uniósł głowę i popatrzył na Ciebie błagalnie.
- Właśnie udowodniłeś jak bardzo mnie kochasz. Jeśli to miał być dowód
miłości to bardzo dziękuję ! - powiedziałaś głośno, lecz nieco
spokojniej niż przed momentem. Teraz także po twoich policzkach łzy
zaczęły lecieć jak oszalałe. Wyjęłaś chusteczkę i wycierałaś je powoli.
Niall podszedł do Ciebie i wpił się delikatnie w twoje usta. Nie wiesz
nawet kiedy spoliczkowałaś chłopaka. Nie kontrolowałaś tego co robiłaś.
Wybiegłaś z płaczem z domu i trzasnęłaś drzwiami podobnie jak Harry
około 15 minut temu. Ku twojemu zaskoczeniu loczek czekał na Ciebie w
samochodzie przed domem. Byłaś mu bardzo wdzięczna, bo nie miałaś
zamiaru taszczyć swoich bagaży przez pół miasta. Gdy chłopak zobaczył
się dźwigającą bagaże podbiegł do Ciebie i wsadził je do bagażnika.
Następnie otworzył Ci drzwi swojego samochodu i pomógł Ci wsiąść. Gdy
sam siedział już na swoim miejscu mocno Cię przytulił. Po raz kolejny
dzisiaj twoje policzki były zalane łzami.
- Jak on mógł mi to zrobić?! - biłaś loczka pięściami po jego klatce
piersiowej. Chłopak przytulił Cię, ale teraz o wiele mocniej niż
przedtem. Na jego policzku zauważyłaś jedną łzę. Samotnie i powoli
toczyła się po twarzy chłopaka. Starł ją kciukiem i założył czarne
okulary. Ze schowka wyjął też drugie i wręczył je tobie. Nie
chcieliście, aby paparazzi dopadło was w takim momencie i w takim
stanie. Nie wróżyłoby to dla was niczego dobrego. Jechaliście w stronę
domu Harrego, gdy nagle twój telefon zaczął wibrować. Wysunęłaś go
delikatnie z kieszeni i spojrzałaś na ekran komórki. "Niall dzwoni" - ta
informacja zazwyczaj na twojej twarzy wywoływała uśmiech, jednak teraz
zaczęłaś płakać jeszcze bardziej i odrzuciłaś połączenie chłopaka.
Dojechaliście do domu. Bardzo się zdziwiliście gdy pod jego willą stał
jakiś samochód. Gdy wyszliście z samochodu kierowca nieznanego samochodu
także wysiadł. Ku twojemu zdziwieniu był to Niall. Zobaczyłaś jego
smutną twarz, całą zapłakaną.
- [T.I], kocham Cię, uwierz mi ! - wykrzyczał chłopak. Podbiegłaś do
niego i mocno wpiłaś się w jego usta tak jak on zrobił to przedtem. -
Nie chciałem tego ! - Tylko te trzy słowa zdołał wypowiedzieć gdy
uwolniłaś jego usta, żeby zaczerpnąć tchu.
- Niall, ja też Cię kocham, ale to mnie zabolało gdy zobaczyłam was razem w łóżku!
- Przepraszam [T.I.], to był największy błąd mojego życia. Wybaczysz mi ?
- Tak Niall, ale obiecaj, że nigdy więcej tego nie zrobisz.
- Obiecuję ! - wykrzyczał uradowany chłopak, wziął Cię na ręce i zaczął
Cię obracać dookoła własnej osi. Po chwili odstawił Cię na miejsce i
znów zaczął całować. Przełożył walizki z samochodu Harrego do swojego.
Chłopcy odbyli poważną rozmowę, podczas której siedziałaś w samochodzie,
żeby im nie przeszkadzać. Gdy zobaczyłaś, jak się przytulają kamień
spadł Ci z serca. Pojechaliście do domu. Harry wybaczył Niallowi, ale
nie wybaczył Taylor zdrady. Jest teraz z jedną z fanek i planują ślub, a
za 3 miesiące na świat przyjdzie ich synek.
Imagin jest GENIALANY :) No i bardzo dziękuję za dedyka ;*
OdpowiedzUsuń