poniedziałek, 20 maja 2013

Zayn smutny

O to powracam ze smutnym imaginem dla juli . Przepraszam że tyle nic nie dodawalam.

Od paru lat jestes dziewczyna  Zayna Malika. W jego towarzystwie czujesz się wyjątkowa i bardzo szczęśliwa. On jest cząstką ciebie.Od ponad tygodnia Zayn zachowuje się w twoim towarzystwie jakoś inaczej. Jest spięty i bardzo nerwowy. Nie wiesz w czym polega problem więc dzisiejszego wieczoru postanawiasz pójść do niego i porozmawiać z nim o tym na spokojnie. Usiadłaś na jego sofie ,a Zayn stał przy oknie i opierał się o parapet. Po długiej ciszy spytałaś się:-Zayn powiesz mi w końcu co się dzieje?-Ale ja nie wiem oco ci chodzi.-Nie udawaj że nie wiesz. Od jakiegoś czasu w ogóle się mną nie zajmujesz jak kiedyś. Już nie mówie o tym że nie odbierasz telefonów ode mnie ani nie odpisujesz na sms-y.-Zdaje ci się tylko.-Zayn dobrze wiesz że nie jestem głupia i na kilometr mogę wyczuć ,że coś jest nie tak. Powiesz mi w końcu co się dzieje czy będziemy ciągnąc nasz związek w takiej nieprzyjemnej atmosferze jak teraz?-Bo ja….ehhh…pamiętasz tą impreze u Harre’go na którą nie chciałaś pójść. Wtedy bardzo mocno się upiłem. W ogóle nie panowałem nad tym co robie. -Co chcesz przez to powiedzieć?-Poszedłem do łóżka z jakąś dziewczyną. -Zdradziłeś mnie?! Zayn jak mogłeś?! Przecież wiesz jak bardzo mocno cię kocham!-zaczęłaś krzyczeć na cały dom.-Wiem ,ale…-Daruj sobie wytłumaczenia! Nie chce cie widzieć!Po wykrzyknięciu tych słów z płaczem wybiegłaś z jego domu. Po tym wieczorze przez całą noc płakałaś. Nie mogłaś uwierzyć że chłopak który wydawał ci się być tym jedynym zdradził cię bo za bardzo się upił.*Miesiąc później*Od tamtego okropnego wieczoru cały czas chodziłaś smutna i przygnębiona. Codziennie płakałaś za to co ci wyrządził. Kiedy przychodził do ciebie do domu udawałaś że cię nie ma i nie otwierałaś mu drzwi. Pewnego dnia postanowiłaś ,że pójdziesz do niego i razem na poważnie porozmawiacie co dalej z waszym związkiem. Kiedy byłaś niedaleko jego domu zauważyłaś ,że Zayn siedzi na ławce z jakąś dziewczyną i ją przytula. Zaczęłaś płakać i biec w drugą strone. Nie mogłaś uwierzyć w to ,że on tak cię skrzywdził. Codziennie za nim płakałaś a on w tym samym czasie znalazł już sobie drugą i tobą wcale się nie przejmował. Przybiegłaś na największy most w Londynie. Usiadłaś na chodniku i napisałaś do Zayna sms-a ‘’Wiesz co mnie najbardziej boli? Najbardziej boli mnie to ,że w ciągu tego miesiąca kiedy ja codziennie za tobą płakałam i popadałam w depresje ty znalazłeś sobie inną i wcale się mną nie przejmowałeś. Dzisiaj chciałam porozmawiać z tobą o naszym związku ,ale ty zajmowałeś się tą drugą. Ja tak nie mogę dłużej życ. Codziennie płacząc i myśląc o tobie czuje się coraz gorzej. A najgorsze jest to że ja cie kocham ponad życie. Jestem na naszym ulubionym moście. Jeśli chcesz ze mną porozmawiać to teraz jest ostatnia szansa”. Po kilku minutach Zayn był już przy tobie. -Kochanie! Proszę wysłuchaj mnie! –krzyczał i błagał chłopak.Stanęłaś na krwędzi mostu i odwróciłaś się w strone przepaści. Do oczu napływało ci coraz więcej łez które jedna po drugiej spływały po twoich policzkach. Po chwili usłyszałaś głos Zayna:-Kocham cię i zawsze będę kochał. Proszę wybacz mi moje błędy ,a zobaczysz że wszystko się ułoży. Odwróciłaś się w jego strone. Zobaczyłaś że w oczach które były napełnione łzami był strach. Strach którego nie można było opisac. -Mogę ci wybaczyć ,ale to już nie będzie to samo. Nie będę mogła ci więcej zaufac tym bardziej z tobą znowu być. -Ale ja cię bardzo kocham! -Zayn. Ja cię też bardzo kocham. I za to nienawidzę siebie. Za to że się w tobie zakochałam i że byłam z tobą w związku. Wzięłaś głęboki wdech i wydech. Wiatr rozwiewał twoje włosy na wszystkie strony. Płakałaś coraz więcej tak samo jak Zayn. Po chwili ponurej ciszy między wami powiedziałaś:-Na tym moście nasza znajomośc się zaczęła i na tym moście się zakończy. Kocham cię Zaynie Maliku.Rozłożyłaś ręce i pochyliłaś się do tyłu jednocześnie spadając bardzo szybko w dół. Zayn krzyczał że cię kocha i że bardzo przeprasza ,ale nie mógł już cię uratować. Kiedy spadałaś prosto w twoją śmierc myślałaś o tym ,że dobrze postąpiłaś. Nie będziesz już cierpieć i płakać z miłości.*Tydzień później*Od twojej śmierci Zayn cały czas chodził przygnębiony i smutny. Dniami i nocami płakał za tobą. Ponieważ nie potrafił wytrzymać tego bólu zaczął nałogowo pic alkohol i brac narkotyki. Żaden psycholog nie mógł wpłynąć na jego zachowanie. Pewnego wieczoru kiedy leżał na sofie i pił alkohol do głowy przyszła mu myśl że przecież nie musi tak cierpieć. Wyciągnął z szafki pudełko tabletek przeciwbólowych. Na karteczce napisał ‘’Nie mogę bez niej życ. Przepraszam ,ale tak będzie lepiej. Powiedzcie wszystkim fanom ,że ich bardzo kocham, że o nich nigdy nie zapomnę i że będę przy nich czuwał.” Karteczke położył na stoliku obok sofy. Położył się i brał tabletke po tabletce popijając piwem. Kiedy opróżnił całe pudełko czuł jak jego ciało powoli umiera i opada z sił. Zayn spojrzał w góre i powiedział ‘’Zaraz się spotkamy kochanie”. Po tych słowach, jego ostatnich wypowiedzianych słowach zamknął oczy i zasnął snem wiecznym.W niebie wybaczyłaś mu za wszystkie wyrządzone ci krzywdy ,ponieważ widziałaś jak bardzo cierpiał bez ciebie. Staliście się znowu parą tylko w innym świecie. I żyliście już razem na zawsze...

No mam nadzieje że co sie spodoba. :))

Pozdrawiam !
~~ Daisy

2 komentarze: