poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Harry i Zayn cz 2

<3

Nagle dostałam sms-a od Zayna : spotkajmy się w parku koło Big Bena o 16 00.Lubiłam Zayna,ale zawsze wydawał mi się arogancki! Rzeczywiście był przystojny,ale nie tak jak mój loczek... Zamyśliłam się i skarciłam w myślach,bo przecież i tak on jest z Taylor!!!
*****************************************
parę godzin później
Była 16 00,a ja się dopiero teraz się ubierałam! No tak jak zwykle....Ubrałam się w fioletowe vansy , rurki z motywem galaxy i szarą bluzę z napisem WTF? Zrobiłam lekki makijaż i już mogłam wychodzić! Do parku miałam 5 minut,więc aż tak bardzo się nie spóźniłam.Zobaczyłam go już z daleka,był ubrany w skórę i spodnie o niskim kroku.Dałam mu buziaka i nie wiem dlaczego,ale się zaczerwieniłam.Chyba potrzebuję wypoczynku-pomyślałam

Hmm no wiesz,tak sobie pomyślałem,że może poszłabyś ze mną na imprezę?Bo Hazza cię zranił i to będzie takie oderwanie od świata!Co o tym myślisz?-zaczął nie pewnie Zayn
Sądze,że to jest świetny pomysł-krzyknęłam i go przytuliłam No to jesteśmy umówieni!Przyjadę do ciebie o 20 00!Tylko się ubierz jakoś ładnie-powiedział i mrugnął
Jasne tylko nie przyprowadzaj pana całuśnego!-zażartowałam. Dobry humor mi wracał! Chodz moje serce nadal bolało, poprostu je unikałam. Wracając z parku myślałam nad wszystkich. Nad swoim życiem . W co się ubrać na imprezę u Zayna ? Gdy w końcu z myślenia wyrwał mnie mój dzwoniący telefon. Na ekranie pojawiło sie Hazza <3 . Już 10 raz dzisiaj.. może nadal mnie kocha ? Nie halloo mózgu , CO TY BREDZISZ ( T I ) Przecież teraz ma swoją deske Taylor i jest szczęśliwy ! Ja mam swoich przyjaciół a on niech sie lepiej ode mnie odwali! Z tym postanowieniem szłam dalej w kierunku mojego małego domku , który zamieszkiwałam razem z mamą i młodszą siostrą ( I T S )
Po odrobieniu lekcji zaczęłam szykować się na imprezke...

~~ Daisy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz