poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Zayn cz.10 i 11

Kocham was moi czytelnicy ♥ I dlatego wstawię  wam dzisiaj kolejne 2 części ;*  Jeśli lubicie imaginy +18 to mam dla was dobrą wiadomość część 13 właśnie będzie +18. Miłego czytania ;******/Sandra

-No raczej nie-zaczął Niall.
-Jutro wyjeżdżamy do Japonii na miesiąc.Zapomniałeś?-dodał Hazz
-Ja nigdzie nie jadę!-wydarł się Malik
-Kotek to twoja praca. To tylko miesiąc damy radę. Wytrzymaliśmy tyle złego,że miesiąc rozłąki nam chyba nie zaszkodzi.-powiedziałam spokojnym głosem chodź w głębi duszy byłam rozpaczona.
-Masz rację ale i tak będę tęsknił.
-Rebeka zostanie z Eleanor i Danielle. Zamieszkają tutaj razem, więc nie będą się nudzić.-powiedział Louis
Zayn złapał mnie za rękę i pobiegliśmy do jego sypialni.
-Będę tęsknić. Ledwo cię odzyskałem i znowu muszę cię opuścić.
-Misiu chodź pomogę ci się spakować,a potem się zobaczy.-wyciągnęliśmy 2 walizki i pakowaliśmy wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy mulata. Po godzinie opadliśmy na łóżko.
-Kocham cię.-wyszeptałam mu do ucha.
-Ja ciebie też. Kotku czy my moglibyśmy no wiesz...-domyślałam się,że chodzi mu o seks. My jeszcze tego razem nie robiliśmy. Nasz pierwszy wspólny raz.
-Tak nawet nie wiesz jak bardzo o tym marzyłam.-on się uśmiechnął i zaczął delikatnie całować moje ciało. Przeżyliśmy bardzo upojne chwile. Po udanym stosunku Zayn opadł obok mnie i zaczął zachłannie całować.
-Byłaś cudowna.
-Dzięki. Ty też nie byłeś najgorszy.-on się spojrzał z pod byka i udawał że ma focha.-Żartowałam byłeś wspaniały.
-No ja myślę. Nie wieżę że jutro wyjeżdżam.
-Ja też. Wytrzymamy prawda? Nasz związek przetrwa.
-Jestem tego pewien. Księżniczko nie myśl już o tym. Przytul się do mnie i nacieszmy się tymi godzinami.-posłusznie wtuliłam się w jego nagi umięśniony tors, a on zaczął bawić się moimi włosami. Uwielbiałam jak to robił. Po 20 minutach Zayn powiedział szeptem
-Kochanie śpisz?
-Nie
-Czemu?
-Nie chcę przespać ostatnich godzin w tym miesiącu spędzonych z tobą.
-Kocham cię Księżniczko.
-A ja ciebie mój królewiczu.-mulat złożył delikatny pocałunek na moich ustach.
-Wiesz,że ludzie zrobią wszystko by nas rozdzielić. Możliwe,że jak mnie nie będzie to będą plotki,że albo ty mnie zdradzasz albo ja ciebie. Musimy sobie obiecać,że wytrzymamy to wszystko.
-Objecuję. Zdaję sobie sprawę,że ludzie żyją z każdego naszego potknięcia. Nie rozmawiajmy już o tym.
-Ok. Jeszcze nie wyjechałem a już nie mogę doczekać się powrotu.
-Najchętniej pojechałabym z tobą.
-Myślę,że japońskie łóżka nie wytrzymały by naszych zabaw. Jest 1 w nocy mamy tylko jakieś 10 godzin.
-To co porobimy przez ten czas?-zapytałam,a on zaczął przegryzać dolną wargę. Zaczęliśmy się namiętnie całować,gdy do pokoju wtargli chłopcy, El i Dani. Zayn szybo przykrył nas kołdrą.
-Nie przeszkadzamy?-zapytał Louis,ale nie zdążyliśmy odpowiedzieć bo cała szóstka siedziała już na naszym łóżku. Malik szybko założył swoje bokserki,ja założyłam jego koszulkę i dół mojej bielizny.
-Beki będziesz za nami tęsknić?-zapytał Harry
-Oczywiście,że będę
-No co ty. Będziemy się świetnie bawić, nawet nie zatęsknisz.-powiedziała Dan
-Ej kochanie masz być grzeczna.-wyszeptał mój ukochany. Uśmiechnęłam się do niego i pocałowałam w policzek.
-Może spędzimy ostatnie godziny całą ósemką? Obejrzymy jakiś film,pogramy w coś. Co wy na to?-zaoferował Niall

 -No spoko tylko dajcie się Zaynowi i mi ogarnąć.
-To czekamy na dole.-powiedziała Elka i wyszli.
-Kochani debile-powiedziałam do siebie
-Wiem. Zawdzięczam im bardzo dużo. Gdyby nie Liam nie poznał bym ciebie, to oni pomogli mi przygotować nasz romantyczny wieczór. I najważniejsze nie pozwolili mi się poddawać tylko walczyć o ciebie.-pocałował mnie bardzo delikatnie.
-Chodź kotku pod prysznic.-chwyciłam jego dłoń i weszliśmy do łazienki. Weszliśmy do kabiny,ale z Malikiem to nie było takie łatwe. Co chwilę mnie całował,przytulał i obmacywał, nie powiem bardzo mi się to podobało. Po jakiś 10 minutach ubraliśmy się i zeszliśmy na dół do naszych przyjaciół. Włączyliśmy "Titanica". Wszyscy nawet mój Bad Boy płakaliśmy. Potem graliśmy w masę gier. Dokładnie ich nie pamiętam, wiem tyle że wszystkie miały podtekst seksualny. Ale można się było tego spodziewać bo gry wymyślali Lou i Hazz. Jak graliśmy w butelkę to nie na całowane tylko macane. Prawda czy wyzwanie to teraz było Rozbieranie czy Obmacywanie. Nawet nie wiem jak szybko minęło 7 godzin. Z Zaynem położyliśmy się na kanapie w salonie.
-Kochanie zdrzemnijmy się na chwilę-wyszeptał
-Nie musisz mnie do tego namawiać.-pocałowałam go i wtuleni usnęliśmy....
-Pobudka gołąbeczki!!!!-wydarł się nam do uszu Louis
-Dopiero się poło9żyliśmy-powiedizłam zaspana.
-Jest już 10.00 zaraz wyjeżdżamy-dodał . Z niechęcią zwlekliśmy się z sofy. Malik poszedł na górę po walizki. Pod nasz dom podjechał ich ekskluzywny bus. Całą ósemką zapakowaliśmy się i pojechaliśmy na lotnisko. Pożegnałam się z chłopakami i podeszłam do mulata. Zaczęłam płakać on też. Mój Bad Boy płakał jak dziecko. Mocno mnie przytulił i zaczął szeptać mi do ucha.
-Będę tęsknić, ale damy radę. Bardzo cię kocham księżniczko
-Ja ciebie też kotku. Będziesz do mnie dzwonił?
-Misiu co to za pytanie? Oczywiście że tak w każdej wolnej chwili.
-Zrobisz coś dla mnie?
-Dla ciebie wszystko.
-Pocałuj mnie!-bez wahania zrobił co mu kazałam. Nasz pocałunek był bardzo dłuuuuugi i namiętny.
-Musimy już iść-przerwał nam Styles. Zayn pocałował mnie ostatni raz.
-Już tęsknie.-powiedziałam
-Kocham cię!-chłopaki oderwali go ode mnie i zniknęli w tłumie. Podeszły do mnie dziewczyny.
-Miesiąc szybko minie. -powiedział Dani która mocno mnie przytuliła
-Wiem. Dziewczyny pomożecie mi?-otarłam łzy
-Jasne mów o co chodzi.-powiedział El
-Chcę znaleźć pracę.
-Co???-zapytały razem
-Wiecie jak ludzie patrzą że ja jestem z bogatym piosenkarzem i nie pracuję. A poza tym denerwuje mnie że za wszystko płaci Zayn.
-Rozumiem a co chcesz robić?-zapytał Danielle
-Cokolwiek. Nie mam dużego doświadczenia i nie skończyłam studiów.
-To będzie trudniej, chodź nie mój kumpel mówił że szuka kelnerki do pizzerii. -powiedziała z uśmiechem Eleanor.
-Dzwoń do niego!-krzyknęła Dani. Elka odeszła i wykonała telefon do kolegi i po chwili stała obok nas
-Jutro zaczynasz!-powiedziała a ja mocno obie uściskałam.
-Dziękuję!-powiedziałam i pojechałyśmy do willi chłopców. Przyjaciółki pomogły wybrać mi ubrania do pracy. Była godzina 18.00 i do każdej z nas zadzwonili nasi chłopcy. Pobiegłam do pokoju by móc w spokoju porozmawiać z ciemnookim...
CDN

3 komentarze:

  1. super super super , no po prostu super *,* czekam na nexta <3 / @maybe_crazylife ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Już niemoge sie doczekać nexta. SUPER <333/ Zosia

    OdpowiedzUsuń